Piękne ażurowe wzory. Do takich należy między innymi "chinese lace".
Wzór TU udostępniony przez dagny z bloga Włóczkomania. Warto zaglądąć do dagny - przepiękne wzory na szale.
Dwa zdjęcia.
Jedno bez lampy.
Drugie z lampą błyskową - aby było widać cekiny. Ale te cekiny i tak bardziej widać na pierwszym zdjęciu. Za to - lepiej widać wzorek:)
Włóczka to Angora Gold Pullu, kolor 106.
poniedziałek, 28 stycznia 2013
piątek, 25 stycznia 2013
blog roku
Tytuł może być trochę mylący - bo wcale mój blog nie jest blogiem roku - ale - bierze udział w tym oto konkursie:)
I właśnie rozpoczęło się głosowanie SMSowe! Stąd ten post.
Chcesz zagłosować? Wyślij SMS o treści G00028 na numer 7122. Koszt to 1,23zł. Głosowanie trwa do 31.01.2013r.
To będzie głos na mój blog :))
Jeśli więc masz ochotę i zagłosujesz na "druting" - będzie mi baaaardzo miło!
Co najważniejsze w tym wszystkim:
DOCHÓD Z SMS ZOSTANIE PRZEKAZANY NA INTEGRACYJNO - REHABILITACYJNE OBOZY DLA DZIECI Z UBOGICH RODZIN I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH.
I właśnie rozpoczęło się głosowanie SMSowe! Stąd ten post.
Chcesz zagłosować? Wyślij SMS o treści G00028 na numer 7122. Koszt to 1,23zł. Głosowanie trwa do 31.01.2013r.
To będzie głos na mój blog :))
Jeśli więc masz ochotę i zagłosujesz na "druting" - będzie mi baaaardzo miło!
Co najważniejsze w tym wszystkim:
DOCHÓD Z SMS ZOSTANIE PRZEKAZANY NA INTEGRACYJNO - REHABILITACYJNE OBOZY DLA DZIECI Z UBOGICH RODZIN I DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH.
środa, 23 stycznia 2013
sobota, 19 stycznia 2013
w poszukiwaniu idealnej zimowej czapki
Czapka zimowa to temat rzeka. Raczej nie lubimy czapek - gdyż zastępując nam fryzurę musi być odpowiednio do nas dopasowana, dopasowana także do okazji i wydobywać naszą urodę - dokładnie tak jak fryzura :))
Póki więc nie musimy - nie nosimy (w odróżnieniu od dzieciaczków, którym na głowę często zakładamy przedziwne czapeczki).
Ale gdy przychodzi mróz - nie ma zmiłuj!
Ciągle jestem w poszukiwaniu idealnej czapki. Im dłużej temat zgłębiam, tym jestem bliżej rozwiązania. Drogie dziewczyny, zapewne wiecie jakie to szczęście umieć zrobić sobie czapkę - a jeszcze wg własnego projektu, dopasować do swoich potrzeb - naprawdę, nie wszyscy mają taką możliwość i muszą zadowalać się tym, co oferują im sklepy.
A my potrafimy fajne czapki zrobić! :))
Oto mój ostatni typ - WURM:
Zapewne znany nam wszystkim wzór. Uniwersalna, bardzo fajna. Te poniższe egzemplarze podobały się wszystkim. Niby za duża, ale wcale nie. Nie wygląda jak czepek a nawet moja modelka, na której głowę wcale nie była dedykowana, wygląda w niej uroczo.
Włóczka:
Lanagold, kolory: DUE601, 21, 151.
Drugi typ czapki już znacie, pokazywałam go tutaj: Zimowy baktus i czapka. Pracowałam nad tym projektem przed świętami - po dopracowaniu/zmianie paru szczegółów - będzie się nadawać na kandydata do "mojej idealnej czapki". Przede wszystkim ma pikotki - które są ostatnio przedmiotem mojego uwielbienia. Poza tym, daje fajne możliwości zabawy z kolorem. Drogie dziewiarki, czy chciałybyście wzór na taką czapkę?
Na koniec chciałam zwrócić waszą uwagę na nietypową włóczkę, którą wykorzystałam do "wurmów": DUE601. Motek sam w sobie nie ukazuje potencjału - ale w gotowych wyrobach wygląda świetnie!
Póki więc nie musimy - nie nosimy (w odróżnieniu od dzieciaczków, którym na głowę często zakładamy przedziwne czapeczki).
Ale gdy przychodzi mróz - nie ma zmiłuj!
Ciągle jestem w poszukiwaniu idealnej czapki. Im dłużej temat zgłębiam, tym jestem bliżej rozwiązania. Drogie dziewczyny, zapewne wiecie jakie to szczęście umieć zrobić sobie czapkę - a jeszcze wg własnego projektu, dopasować do swoich potrzeb - naprawdę, nie wszyscy mają taką możliwość i muszą zadowalać się tym, co oferują im sklepy.
A my potrafimy fajne czapki zrobić! :))
Oto mój ostatni typ - WURM:
Zapewne znany nam wszystkim wzór. Uniwersalna, bardzo fajna. Te poniższe egzemplarze podobały się wszystkim. Niby za duża, ale wcale nie. Nie wygląda jak czepek a nawet moja modelka, na której głowę wcale nie była dedykowana, wygląda w niej uroczo.
Włóczka:
Lanagold, kolory: DUE601, 21, 151.
Drugi typ czapki już znacie, pokazywałam go tutaj: Zimowy baktus i czapka. Pracowałam nad tym projektem przed świętami - po dopracowaniu/zmianie paru szczegółów - będzie się nadawać na kandydata do "mojej idealnej czapki". Przede wszystkim ma pikotki - które są ostatnio przedmiotem mojego uwielbienia. Poza tym, daje fajne możliwości zabawy z kolorem. Drogie dziewiarki, czy chciałybyście wzór na taką czapkę?
Na koniec chciałam zwrócić waszą uwagę na nietypową włóczkę, którą wykorzystałam do "wurmów": DUE601. Motek sam w sobie nie ukazuje potencjału - ale w gotowych wyrobach wygląda świetnie!
środa, 16 stycznia 2013
Berka - krok po kroku
Prawie krok po kroku - gdyż zdjęcia objaśniają tylko najważniejszą część - i chyba tą najtrudniejszą dla mnie do objaśnienia słowami. Dlatego dzisiaj dużo zdjęć, po to by obrazkiem przekazać to, czego słowa jasno nie są w stanie wyrazić.
Przede wszystkim jest to uzupełnienie informacji o Berce - dlatego, zapraszam w pierwszej kolejności do zapoznania się z tym wpisem: Bezszwowy rozpinany sweter - przepis na Berkę
ZACZYNAMY!
1. Obwód klatki piersiowej, a do obliczeń będzie nam potrzebna 1/2 obwodu.
2. Długość swetra do pach
3. Długość rękawów
Co obliczamy:
1.Wykonujemy próbkę rozliczeniową, chcemy znać zarówno ilość oczek jak i rzędów przypadające na 10cm.
2. Nasze K to ilość oczek przypadających na 1/2 obwodu.
3. Wykrój rękawów - w przybliżeniu będzie mieć 40%K
1. Narzucamy K oczek + 2 oczka brzegowe.
2. Pierwszy rząd to oczka lewe - chyba, że będzie dorabiana plisa.
3. Dziergamy, dziejemy, drutujemy na żądaną długość swetra (od dołu aż po ramię). Czyli dziergamy prostokąt, który będzie pokrywał całe plecy.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż jeżeli zaczynałyście robótkę na prostych drutach, jest to moment aby przerzucić się na druty na żyłce.
4. Mamy zakończony rząd - zasadniczo bez znaczenia, czy zakończymy na prawej stronie czy na lewej. Ale do celów instruktażowych załóżmy, iż ostatnio przerobiona strona była oczkami prawymi i w związku z tym przerabianie dalszego rzędu będzie też oczkami prawymi.
5. Teraz robimy podkrój rękawów - innymi słowy - dziurę na rękawy.
6. Wiemy, że na rękaw potrzebujemy 40%K. Wiemy z próbki ile to oczek. Narzucamy więc 40%K.
Na drucie teraz mamy: prostokąt o szerokości K oczek oraz nowo narzucone 40%K oczek.
7. Kolejnym krokiem jest pominięcie odpowiedniej ilości rzędów odpowiadającej narzuconym oczkom. Jak to robimy? Ano bardzo prosto.
Zasadniczo będziemy podnosić oczka metodą:
pierwszy rząd - pierwsze oczko, drugi rząd - drugie oczko, trzeci rząd - omijamy
czwarty rząd - trzecie oczko, piąty rząd - czwarte oczko, szósty rząd - omijamy itd.
W praktyce wygląda to tak, iż podnosimy dwie nitki, a trzecią pomijamy.
W związku z tym, na 2 oczka przypadają 3 rzędy. Jeżeli więc nabraliśmy na drut 20 oczek na te 20 oczek będzie przypadać 30 rzędów - rzędów które trzeba pominąć, aby zrobiła się odpowiednia dziura na rękawy.
Pomijamy wiec 1/3x(40%K) rzędów.
Ja robię to w ten sposób, iż podnoszę jednym drutem oczka (od końca do przodu), które później przerabiam. Można też od razu podnosić oczka i je przerabiać (od początku do końca) bez pomocy drugiego druta.
8. I od tego momentu aż do pierwszego rzędu podnosimy oczka właśnie powyższą metodą (oczko-oczko-nic).
9. Dodajemy oczko brzegowe
10. przekładamy na drugą stronę robótkę i wyrabiamy kolejny rząd - od samego dolu prostokąta, do drugiego końca róbótki - tym razem oczkami lewymi. Dobiegając do końca robótki powtarzamy manewr z drugim rękawem czyli kroki 5-8.
I w ten sposób zakończyliśmy przerabiać prostokąt, a zaczynamy wyrabiać łuk.
A jak do berki dodać rzędy skrócone, to...
sami zobaczcie;)
Przede wszystkim jest to uzupełnienie informacji o Berce - dlatego, zapraszam w pierwszej kolejności do zapoznania się z tym wpisem: Bezszwowy rozpinany sweter - przepis na Berkę
ZACZYNAMY!
Berka klasyczna.
Pomiar:1. Obwód klatki piersiowej, a do obliczeń będzie nam potrzebna 1/2 obwodu.
2. Długość swetra do pach
3. Długość rękawów
Co obliczamy:
1.Wykonujemy próbkę rozliczeniową, chcemy znać zarówno ilość oczek jak i rzędów przypadające na 10cm.
2. Nasze K to ilość oczek przypadających na 1/2 obwodu.
3. Wykrój rękawów - w przybliżeniu będzie mieć 40%K
1. Narzucamy K oczek + 2 oczka brzegowe.
2. Pierwszy rząd to oczka lewe - chyba, że będzie dorabiana plisa.
3. Dziergamy, dziejemy, drutujemy na żądaną długość swetra (od dołu aż po ramię). Czyli dziergamy prostokąt, który będzie pokrywał całe plecy.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż jeżeli zaczynałyście robótkę na prostych drutach, jest to moment aby przerzucić się na druty na żyłce.
4. Mamy zakończony rząd - zasadniczo bez znaczenia, czy zakończymy na prawej stronie czy na lewej. Ale do celów instruktażowych załóżmy, iż ostatnio przerobiona strona była oczkami prawymi i w związku z tym przerabianie dalszego rzędu będzie też oczkami prawymi.
5. Teraz robimy podkrój rękawów - innymi słowy - dziurę na rękawy.
6. Wiemy, że na rękaw potrzebujemy 40%K. Wiemy z próbki ile to oczek. Narzucamy więc 40%K.
Na drucie teraz mamy: prostokąt o szerokości K oczek oraz nowo narzucone 40%K oczek.
7. Kolejnym krokiem jest pominięcie odpowiedniej ilości rzędów odpowiadającej narzuconym oczkom. Jak to robimy? Ano bardzo prosto.
Zasadniczo będziemy podnosić oczka metodą:
pierwszy rząd - pierwsze oczko, drugi rząd - drugie oczko, trzeci rząd - omijamy
czwarty rząd - trzecie oczko, piąty rząd - czwarte oczko, szósty rząd - omijamy itd.
W praktyce wygląda to tak, iż podnosimy dwie nitki, a trzecią pomijamy.
W związku z tym, na 2 oczka przypadają 3 rzędy. Jeżeli więc nabraliśmy na drut 20 oczek na te 20 oczek będzie przypadać 30 rzędów - rzędów które trzeba pominąć, aby zrobiła się odpowiednia dziura na rękawy.
Pomijamy wiec 1/3x(40%K) rzędów.
Ja robię to w ten sposób, iż podnoszę jednym drutem oczka (od końca do przodu), które później przerabiam. Można też od razu podnosić oczka i je przerabiać (od początku do końca) bez pomocy drugiego druta.
8. I od tego momentu aż do pierwszego rzędu podnosimy oczka właśnie powyższą metodą (oczko-oczko-nic).
9. Dodajemy oczko brzegowe
Mówiąc o podnoszeniu oczek, mam na myśli nabieranie oczek z brzegu robótki.
Tutaj znajdziesz filmik pokazujący tą metodę. Film mówi o nabieraniu 3 oczek na 4 rzędy. Ja stosuję 2 oczka na 3 rzędy. Każda metoda jest dobra, jeżeli daje spodziewane efekty. Jeżeli stosujesz swoją metodę na podnoszenie oczek na brzegu robótki - nie zmieniaj jej! Pamiętaj tylko, żeby oczka, które nabierzesz na rękaw (punkt 5) odpowiadały rzędom które pominiesz (punkt 7) według tej metody, którą zastosujesz.
Tutaj znajdziesz filmik pokazujący tą metodę. Film mówi o nabieraniu 3 oczek na 4 rzędy. Ja stosuję 2 oczka na 3 rzędy. Każda metoda jest dobra, jeżeli daje spodziewane efekty. Jeżeli stosujesz swoją metodę na podnoszenie oczek na brzegu robótki - nie zmieniaj jej! Pamiętaj tylko, żeby oczka, które nabierzesz na rękaw (punkt 5) odpowiadały rzędom które pominiesz (punkt 7) według tej metody, którą zastosujesz.
10. przekładamy na drugą stronę robótkę i wyrabiamy kolejny rząd - od samego dolu prostokąta, do drugiego końca róbótki - tym razem oczkami lewymi. Dobiegając do końca robótki powtarzamy manewr z drugim rękawem czyli kroki 5-8.
I w ten sposób zakończyliśmy przerabiać prostokąt, a zaczynamy wyrabiać łuk.
A jak do berki dodać rzędy skrócone, to...
sami zobaczcie;)
sobota, 12 stycznia 2013
kolczyki
Te przepiękne kolczyki otrzymałam od Pani Grażyny Zielant - jest to wygrana w zabawie, której losowanie odbyło się 24 grudnia - czyli spory czas temu.
Ale na pewno nie jest za późno, aby wspomnieć o tym na blogu - tym bardziej, iż Pani Grażyna przepiękne rzeczy potrafi zrobić, nie tylko z koralików, ale także z włóczki!
Aniu, Kasiu, December, Lena MadHatter, Marille - dziękuję wam dziewczyny, za miłe komentarze pod ostatnim postem. Ten komplet nie wyszedł mi tak jakbym chciała i nieszczególnie jestem z niego zadowolona, także bardzo dziękuję za pociechę:)
W przygotowaniu Berka - krok po kroku, wraz ze zdjęciami. Niedługo także ukaże się całkiem nowy projekt - męski sweter rozpinany, wraz z całym opisem, przeliczeniem, technikami - i zabawą.
Po drodze pojawi się parę dzianin, robionych przeze mnie jeszcze w grudniu.
Co więcej - pod koniec miesiąca z dalekiej podróży wraca aśkin, która też będzie miała masę ciekawych rzeczy do opowiedzenia właśnie tutaj. Zaglądajcie - będzie ciekawie:)) Serdecznie zapraszam!
niedziela, 6 stycznia 2013
zimowa czapka i szalik
Szalik dobrze wam znany tym razem z połączenia włóczek:
Lanagold Batik Design nr 1601
Lanagold nr 152.
Jednakże w pierwszej kolejności powstała czapka. I dopiero z tego co zostało zrobiłam szalik.
czwartek, 3 stycznia 2013
Zimowy baktus i czapka.
Na srogą zimę, jaka na pewno jeszcze do nas przyjdzie przyda się każda zimowa odzież.
Moja modelka nawet sporo za duży komplet prezentuje wspaniale. Z prawej strony
Z lewej.
Czapka jest dwuwarstwowa i mimo dziur (które specjalnie są duże, aby zaprezentować to co w drugiej warstwie siedzi) jest baardzo ciepła. Obowiązkowo pikotki, które ostatnio są przeze mnie wielbione.
Pikotki zrobić jest bardzo prosto:
rząd: 2 oczka razem przerobione na prawo, narzut
To wystarczy. Wspaniały tutorial znajdziecie u Lete:
część I
część II
A przepis na czapkę znajdziecie TU - czyli parę postów dalej.
Baktus - mój pierwszy. Nie pasował mi ten projekt w ogóle. Każde wariacje na jego temat też do mnie jakoś nie przemawiały. Ale natknęłam się u Antosi po prostu na szal:)).
Od tego momentu wiedziałam, że baktus będzie jednym z kolejnych moich projektów. W moim pierwszym wykonaniu - postawiłam na zabawę z kolorem. Dwa fiolety, jasny oraz ciemny przeplatane na zmianę z batikiem w odcieniach szarości, filetów i niebieskości.
A do przepisu na baktusa odsyłam was znowu do Lete, której blog to kopalnia wiedzy i pięknych zdjęć dzianin: Baktus
Włóczka:
Cashmira Batik Alize: kolor 3521
Cashmira: kolory 65, 93.
Moja modelka nawet sporo za duży komplet prezentuje wspaniale. Z prawej strony
Z lewej.
Czapka jest dwuwarstwowa i mimo dziur (które specjalnie są duże, aby zaprezentować to co w drugiej warstwie siedzi) jest baardzo ciepła. Obowiązkowo pikotki, które ostatnio są przeze mnie wielbione.
Pikotki zrobić jest bardzo prosto:
rząd: 2 oczka razem przerobione na prawo, narzut
To wystarczy. Wspaniały tutorial znajdziecie u Lete:
część I
część II
A przepis na czapkę znajdziecie TU - czyli parę postów dalej.
Baktus - mój pierwszy. Nie pasował mi ten projekt w ogóle. Każde wariacje na jego temat też do mnie jakoś nie przemawiały. Ale natknęłam się u Antosi po prostu na szal:)).
Od tego momentu wiedziałam, że baktus będzie jednym z kolejnych moich projektów. W moim pierwszym wykonaniu - postawiłam na zabawę z kolorem. Dwa fiolety, jasny oraz ciemny przeplatane na zmianę z batikiem w odcieniach szarości, filetów i niebieskości.
A do przepisu na baktusa odsyłam was znowu do Lete, której blog to kopalnia wiedzy i pięknych zdjęć dzianin: Baktus
Włóczka:
Cashmira Batik Alize: kolor 3521
Cashmira: kolory 65, 93.
Subskrybuj:
Posty (Atom)