Dzień dobry!
Dzisiaj post raczej bez słów, pokażę Wam tylko sukienkę którą jakiś czas temu wykonałam. Czy zgadniecie jakich ściegów użyłam? :))
EDIT: Oba ściegi to oczywiście Brioszka. :))
sobota, 22 marca 2014
niedziela, 9 marca 2014
W poszukiwaniu idealnej czapki
Znalazłam.
Poszukiwania trwały ponad rok, jedną zimę przechodziłam w czapce, która nawet tutaj się nie pojawi.;)
Szukałam długo i wszystkie czapki - a przecież pięknych czapek dookoła jest mnóstwo - nie nadawały się dla mnie.
Przełom nastąpił przy pikotkach, pokochałam je całym sercem - wtedy powstała Czapka Pikotka.
Ale dla mnie to wciąż nie było to.
Po kilku następnych próbach (między innymi Dandelions i nienazwana) powróciłam do pikotek. I w ten sposób powstała Płonąca czapka, czyli Flaming Hat .
Przetestowana, opublikowana. Nie ma jednak jeszcze rozpiski w języku polskim. Niedługo ją przetłumaczę, oddam do testów i polska wersja językowa dołączy do tej angielskiej.
Moja czapka nazywa się lawa:
Jest ciepła i dwustronna - zmiana stron to przełączenie kolorów. A brioszkowe warkocze dają niesamowite efekty.
I mogę zdecydowanie powiedzieć, że to jest moja idealna czapka.
PS
Tutaj użyczone zdjęcie od Cichej:
Zobaczcie koniecznie na pozostałe zdjęcia czapek, które robiły moje testerki: KLIK. Jeżeli nie macie konta na Ravelry - jedną z wersji zobaczycie także u Yellow Mleczyk.
Poszukiwania trwały ponad rok, jedną zimę przechodziłam w czapce, która nawet tutaj się nie pojawi.;)
Szukałam długo i wszystkie czapki - a przecież pięknych czapek dookoła jest mnóstwo - nie nadawały się dla mnie.
Przełom nastąpił przy pikotkach, pokochałam je całym sercem - wtedy powstała Czapka Pikotka.
Ale dla mnie to wciąż nie było to.
Po kilku następnych próbach (między innymi Dandelions i nienazwana) powróciłam do pikotek. I w ten sposób powstała Płonąca czapka, czyli Flaming Hat .
Przetestowana, opublikowana. Nie ma jednak jeszcze rozpiski w języku polskim. Niedługo ją przetłumaczę, oddam do testów i polska wersja językowa dołączy do tej angielskiej.
Moja czapka nazywa się lawa:
Jest ciepła i dwustronna - zmiana stron to przełączenie kolorów. A brioszkowe warkocze dają niesamowite efekty.
I mogę zdecydowanie powiedzieć, że to jest moja idealna czapka.
PS
Tutaj użyczone zdjęcie od Cichej:
Zobaczcie koniecznie na pozostałe zdjęcia czapek, które robiły moje testerki: KLIK. Jeżeli nie macie konta na Ravelry - jedną z wersji zobaczycie także u Yellow Mleczyk.
Subskrybuj:
Posty (Atom)