czwartek, 10 kwietnia 2014

Farbowanki po raz kolejny

I kolejna porcja włóczek przeze mnie farbowanych. Tym razem delikatne melanże, dwie z nich (pierwsze zdjęcie i ostatnie) farbowałam innym sposobem niż poprzednio.

Tym razem przed farbowaniem moczyły się w wodzie z octem. Potem do gara z wodą dodałam pierwszy barwnik. Włożyłam włóczkę bez skręcania w precle, ale oczywiście związaną. W garze na piecyku na najmniejszym ogniu siedziały sobie do momentu wchłonięcia całego barwnika. Następnie wyciągałam włóczkę z wody, do wody dorzucałam kolejną porcję barwnika, a same włóczki skręcałam już w precle i do gara, na takim sam ogień. Po kolejnym wchłonięciu barwnika, wyciągnięcie z wody, rozkręcenie z precli i ponowne skręcenie, tym razem chwytając włóczkę w innym miejscu, aby utworzyć inny skręt. I oczywiście do gara z nową porcją barwnika. Potem włóczki stygły sobie w tej wodzie, na końcu dodałam jeszcze ocet. Oczywiście na samym końcu nie obyło się bez płukania.





Najbardziej urzekły mnie kolory włóczek z pierwszego zdjęcia, jednakże farbowałam je z myślą o kimś innym, a to fiolety były od początku przeznaczone dla mnie.
Z włóczek powstaną 3 sweterki.

środa, 2 kwietnia 2014

Farbowanki

Dzisiaj przedstawiam Wam dwa różne farbowania, których bazowy kolor był różowy.
W kolejnym poście będą już mniej zróżnicowane farbowania.