środa, 19 września 2012

przez palce - czyli jak przewinąć motek



Nawet gdy przewijadła w zasięgu ręki brak, sprawa jest prosta, bo kto nie potrafi przewinąć motka w kłębek?

Ale, nie każdy wie, jak przewinąć motek, aby włóczka luźno leżała, a tym samym aby nie odkształcała się, bo naturalnym jest, iż nawijając kłębek napinamy nić, która w rezultacie taka napięta już zostaje.
Sprawa jest prosta i w tym przypadku - przez palce.


Gdy kłębek jest mały, nawijam nitkę przez 1 palec, w trakcie gdy kłębek rośnie, rośnie też liczba palców przez które nawijam.
Podstawiam palec, nawijam kilka lub kilkanaście okrążeń włóczki i palce wyciągam i znowu podstawiam palce, nawijam kilkanaście okrążeń i palce wyciągam.

Powodzenia!

8 komentarzy:

  1. Ja z takich moteczków wyciągam nitkę ze środka i nie muszę przewijać:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie!
      Jak tylko się da, też wyciągam nitkę ze środka, a dodatkowy plus, jest taki, że motek nigdzie nie lata, tylko siedzi sobie w miejscu:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ja zwykle nie przejmuję się takimi rzeczami. Pewnie to źle. Ale przewijanie przez palce to sprytny pomysł i następnym razem go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różne włóczki różnie pracują. Warto spróbować:)

      Usuń
  3. Nom, całkiem sprytny sposób, ale też jakoś się do tej pory zbytnio nie przejmowałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też robię z motka. Ale są takie momenty, np jak coś farbuję , że przewijam z pasm na kłębek. W tym momencie chętnie skorzystam z podpowiedzi. Dziękuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że coś przydatnego dla siebie znalazłaś u mnie na blogu:)
      Pozdrawiam.

      Usuń